[DIY] Wymiana szczęk hamulcowych (łożysk)

Gotowe opisy różnych podzespołów aut, także nasze porady.

Moderatorzy: Moderatorzy, VIP

Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » pt kwie 11, 2008 14:29

arczi666 pisze:.Czy wystarczy sciągnac obudowe
czasami pomaga przelecenie okładzin papierem ściernym


:-k ...

Marcus
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 68
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 16:20
Lokalizacja: Kwidzyn

Post autor: Marcus » sob kwie 26, 2008 17:20

moim zdaniem sprezynki zdjac jeszce kiedy sa szczeki an swoim miejscu i wtedy wszytsko latwiej zdjac kazda szceke oddzielnie
a co do kasowania luzow to najlepiej z montowac lozysko w bebnie zalozyc beben na czop nakrecic nakretke zalozyc koło i dokrecic je ile dasz rady i wtedy dokrecic nakretke na maxa po pukac w koło i troszke po puscic nakretke i twedy brac sie zakasowanie luzu a robiac to tak ze po troszku do krecasz i sprawdzasz czy luz ubywa ale oczywiscie jest to tlyko moje zdanie :grin:



lukasz_bliw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 460
Rejestracja: pn kwie 02, 2007 21:37
Lokalizacja: Wysoka/Wrocław

Post autor: lukasz_bliw » czw cze 05, 2008 20:02

wytłumaczcie mi jak obrócić tą podkładkę skoro w niej jest "ząb" a na ośce (nie wiem jak to sie nazywa) jest frez na ten ząb...


Było MK3 AAZ jest Accord 6 F18b2 i Leon ASV.

agrala
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4119
Rejestracja: czw lip 19, 2007 18:55
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Post autor: agrala » czw cze 05, 2008 20:44

lukasz_bliw pisze:wytłumaczcie mi jak obrócić tą podkładkę skoro w niej jest "ząb" a na ośce (nie wiem jak to sie nazywa) jest frez na ten ząb...
to sie zgadza ale chodzi o to ze ta podkladka ma dac sie poruszyc srubokretem (ma byc wyczuwalny luz - nie chodzi o jej obracanie)
ja robie to w ten sposob ze dosiagam lozyysko jak jest zalozone kolo i auto jest podniesione na lewarku wtedy czujesz jak kolo sie kreci i jaki jest luz na lozysku
minimalny luz powinien byc
kolo musi byc dokrecone zeby nie okazaalo sie ze wystepuje luz pomiedzy bebnem a flga



aparad
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: pt cze 20, 2008 15:30
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: aparad » pt cze 20, 2008 16:01

witam,
mam problem z ręcznym po wymianie szczęk i tłoczków
przed wymianą był na 4-5 zębów, teraz ledwo łapie jak zaciągnę na maksa (brakuje już zębów) nie pomogło także ściągnięcie regulacji przy dźwigni. wygląda to tak jakby linka się mocno rozciągnęła
co powinienem jeszcze sprawdzć, ustawić lub wymienić, aby było jak przed wymianą ?

dodatkowo prawe tylne koło słabiej łapie przy normalnym hamowaniu - czy jest możliwość regulowania jednej strony ? - jesli tak, to jaka ?

pozdrawiam
aparad



wl.piotrus
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: śr wrz 24, 2008 02:20
Lokalizacja: Kraków

Pytanie odnośnie luzu łożysk.

Post autor: wl.piotrus » śr wrz 24, 2008 02:55

Witam!
Po wymianie łożysk u swojej trójeczki (w tyle) zgodnie instrukcją książkową tzn. siłą dokręcenia tak aby można poruszyć końcówką srubokręta podkładkę pod nakrętką zaobserwowałem, że po szarpnięciu rękoma za koło lub poruszaniu koła nogą wyczuwalny a nawet słyszalne jest niewielkie stukanie. Postanowiłem więc troszeczkę mocniej dociągnąć nakrętkę tak aby niemożliwe było poruszanie podkładki pod nakrętką... jednak nadal wyczuwalne są te stuki na jednym kole większe a na drugim bardzo minimalne???
łożyska nie huczą tak jak stare pod tym względem jest ok... Mam pytanko: Czy ten luz osiowy na bębnie taki ma być??? i czy w ogóle ma być wyczuwalny jakikolwiek luz???
Pytam bo nie chce skopać nowiutkich łożysk przez zbyt mocne dociągnięcie lub zbyt duży luz na nich. Fachowcy pomóżcie!!!
Wielkie dzięki z góry!



Awatar użytkownika
mattai
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 159
Rejestracja: sob paź 27, 2007 18:14
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: mattai » śr paź 15, 2008 23:17

agrala pisze:
Co do klina to moze byc podniesiony bo po wcisnieciu kilka razy hamulca i tak opadnie do swojego polozenia, jak go zrobisz za nisko to mozesz bebna nie zalozyc bo szczeki beda za bardzo rozepchniete

Przepraszam o ktorym klinie mowicie? ( na ktorej fotce jest widoczny)


Automania... niekończąca sie opowieść...
Miłość do starych fordów, podzielona przyjaźnią do VW.

Scorpio I 2.0OHC>VW Golf III 1.9TDI(ALE)> Zafira A 2.0DTH16V

Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » wt lis 18, 2008 00:31

mattai, szukaj pionowej sprezynki, od góry podpietyjest regulator, na zdjeciach 12, 16 itd widac go nawet :)


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

Awatar użytkownika
mattai
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 159
Rejestracja: sob paź 27, 2007 18:14
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: mattai » wt lis 18, 2008 01:14

A tak prawda.
Juz temat przewalczylem, mam kompleksowo zrobiony uklad hamulcowy, tyl faktycznie wymaga troszke pracy, ale to sympatyczne zajecie.
Efekt jest naprawde oszalamiajacy. Zwlaszcza ze stara mechanika prawie sie sama rozleciala. Sprezyny, klin, tloczki, bebny wygladaly jakbym je ze zlomu przyniosl po 10-cio letnim lezakowaniu na deszczu.

Mala uwaga przy zakladaniu szczek ... pod szczekami sa takie plastikowe koleczka ktore nalezy przesmarowac specjalnym smarem ktory spowoduje idealny poslizg w czasie pracy.
U mnie smar byl w komplecie.

Przy zakladaniu tego "szkieletu" mozna je uszkodzic...radze uwazac.

Uwage tez trzeba zwrocic przy zakladaniu sprezyn... mnie sie zdazylo wsadzic oczko wczesniej dolna sprezyne... kiepsko puszczaly szczeki.

Regulacja luzu lozysk to prosta sprawa , krecac kolem dokrecamy delikatnie(!) nakretke do miejsca gdzie sie kolo bedzie zatrzymywac od razu po obrocie. Delikatnie popuscic, sprawdzic czy mozna ruszyc ta podkladka (z zabkiem) jak sie da ruszyc (z lekkim oporem)
mozna zakonczyc temat koronowa nakladka i zawleczka.
Ja osobiscie sprawdzalem luzy po 50 km..nie bylo praktycznie zadnego luzu (w pionie-poruszajac gorna i dolna czesc kola). Piasty sie nie grzaly.
Ostatnio zmieniony ndz lis 23, 2008 13:11 przez mattai, łącznie zmieniany 3 razy.


Automania... niekończąca sie opowieść...
Miłość do starych fordów, podzielona przyjaźnią do VW.

Scorpio I 2.0OHC>VW Golf III 1.9TDI(ALE)> Zafira A 2.0DTH16V

aruniu123
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: śr lut 11, 2009 18:02
Lokalizacja: Jodłowa

Post autor: aruniu123 » śr lut 11, 2009 18:16

W moim golfiku nasada bębna tarła o rozpierak i to piszczało także to tez może być powód.
Co do cofania samoregulatora najprostrza i najszybsza metoda to włożenie śrubokręta przez otwór w bebnie i pchnięcia do góry. Mam jednak inny problem:
Samoregulator za bardzo opada w dół po naciśnięciu pedału hamulca i szczęki caly czas mi hamują... Stało mi sie tak po wymianie szczęk na nowe i przejechaniu ok. 50km wczesniej było OK. Czy to może być wina wytartych ząbków na samoregulatorze? Pomóżcie proszęęę :crazy:



qmalin21
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 102
Rejestracja: wt sty 06, 2009 22:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: qmalin21 » czw kwie 30, 2009 13:46

Witam
Rozumiem że na zdjęciach jest pokazana wymiana okładzin bębnów tył ?

[ Dodano: 30 Kwi 2009 14:14 ]
Trzeba również po operacji wymiany okładzin odpowietrzać układ ? Nigdy tego nie robiłem dlatego pytania mogą być głupie ...



Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » czw kwie 30, 2009 21:03

qmalin21, a widziales kiedys w golfie bebny z tyłu :)

nie trzeba odpowietrzac przy samej wymianie, jak Ci cylinderek nie wyskoczy, jak nie uleci nigdzie płynu to zakladasz szczeki nowe i smigasz dalej :)


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

qmalin21
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 102
Rejestracja: wt sty 06, 2009 22:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: qmalin21 » pt maja 01, 2009 11:45

No w III są :) dzięki za odp



Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » pt maja 01, 2009 12:21

qmalin21 pisze:No w III są :) dzięki za odp
zle napisalem, chodzilo mi o to czy wydziales kiedys bebny z przodu , skoro sie dopytujesz czy to jest wymiana bebnów tył :)


co do wymiany to mozna sobie zlapac paskiem plastikowym zaciskowym tłoczek, zeby nie wyskoczył, a pozniej spokojnie mozna sciagac szczeki


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „FAQ”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości