Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Zzzymus
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: śr sie 25, 2010 21:25

Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: Zzzymus » śr sie 25, 2010 21:39

Witam wszystkich.

Z racji tego że posiadam VW Vento, a jak wiadomo jest to Golf w wersji Seden :jezor: postanowiłem napisać tu posta z prośbą o poradę. Od razu zaznaczę że opcja "szukaj" nie dała za dużych efektów, po wpisaniu "stuki z silnika" pokazał mi się jeden nie rozwiązany post, w którym objawy z tego co pisze autor są podobne do moich ale nie mogę tego stwierdzić nie słysząc tego.

Pisałem już na forum VW Vento Fans i na VW Vento Klub Polska i tam poradzono mi aby tu napisać ze względu na to że jest tu więcej miłośników tej marki.

Aby nie klepać jeszcze raz tego samego tekstu pozwolę przekleić moją wypowiedz z w/w forum:

"Więc tak, posiadam Vento od 1,5 roku i nie potrafię sobie przypomnieć kiedy zaczęły się te stuki. Zeszłej zimy gdy były takie duże mrozy (ponad -25C) odpaliłem rano samochód, ciężko mielił rozrusznik ale to pewnie przez mróz i gęsty zimny olej. pokręcił z 2-3 razy i odpalił. Zostawiłem samochód na chodzie żeby się rozgrzał. Wróciłem po 15 minutach i hmmm..... czy to tak stukało??

Pół roku temu miałem robiony rozrząd, wymieniane paski, napinacz, popychacze hydrauliczne, bo myślałem (mechanik powiedział) że to może przez to. Po wymianie dalej to samo. Mechanik obsłuchał stereoskopem i powiedział że nic nie słychać i że można jeździć.

Podchodząc troszkę z dystansem do opini mechanika postanowiłem się poradzić innych. I tak z 10 mechaników z kolei powiedziało podobną diagnozę: "Ciężko powiedzieć, można jeździć" :mur:

No i jeżdżę tak od pół roku albo i dłużej. Bo co mam zrobić, jak nikt nic nie wie :(

Silnik działa elegancko, pali na raz, nie bierze oleju, ma moc, nie muli, no może czasem delikatnie, ma troszkę nierówna prace na jałowym bo czasem szarpnie ale to podejrzewam ze coś z zapłonem.

Najprościej będzie jeśli sami posłuchacie pracy mojego silnik. Bardzo proszę o pomoc w zdiagnozowaniu usterki. Wiem tyle ze takie cykanie na wolnych to będą wtryski, ale co tak stuka jak dodam gazu?"

Posłuchajcie sami
" onclick="window.open(this.href);return false;

Powiem jeszcze że jeździłem już po mechanikach, chyba z 10 już odwiedziłem i każdy podobna diagnoza "ciężko powiedzieć, można jeździć". Jeden mi powiedział że mam już duży przebieg i że tłoki mają już luzy i stukają, ale nie bierze mi nic oleju i przyspieszenie ma, więc ciśnienie tez w porządku. Poradzono mi abym sprawdził rozrząd bo może być lekko przestawiony. Sprawdzę to w sobotę.

Bardzo proszę o zapoznanie się z filmikiem i o pomoc w zdiagnozowaniu usterki. Będę bardzo wdzięczny.

Dla zainteresowanych wklejam linki to mojego posta na VW Vento Klub Polska : http://forum.vwvento.org/viewtopic.php?t=7777" onclick="window.open(this.href);return false;


prefiksy!



Awatar użytkownika
alex1919
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 156
Rejestracja: sob kwie 19, 2008 20:36
Lokalizacja: Wejherowo

Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: alex1919 » śr sie 25, 2010 22:45

Moj post wiele nie wniesie, ale moge cie upewnic w tym ze na pewno jest cos nie tak. Chodzi jak diesel, a nie benzynka :(



Zzzymus
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: śr sie 25, 2010 21:25

Re: Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: Zzzymus » czw sie 26, 2010 17:19

Dzięki alex za opini :) To że jest problem to wiem, tylko gdzie szukać przyczyn tego problemu, aby moja benzynka nie chodził jak diesel.



honker
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 63
Rejestracja: śr mar 24, 2010 11:46
Lokalizacja: Koszalin

Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: honker » czw sie 26, 2010 19:35

Ja bym stawiał na panewkę/i, dostały w pupę (za małe ciśnienie oleju podczas postoju w mrozie). Gdyż też miałem takie stukanie (w wysokim tonie, w środku miałem wrażenie jak bym słyszał traktor) i tak jeździłem, po każdej wymianie oleju+dodatek stukanie cichło na jakiś czas.



Awatar użytkownika
J.B.S.
Forum Master
Forum Master
Posty: 1819
Rejestracja: sob mar 22, 2008 19:08
Lokalizacja: Radom

Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: J.B.S. » czw sie 26, 2010 20:38

Na zimnym stuka mocniej czy tak samo mierzyłes cisnienie oleju?
Trochę cieżka sprawa jak dodasz energicznie gazu to mocniej stuka przez chwilę?
Ja bym obstawiał tulejkę główki korbowodu lub przytarty tłok delikatnie w cylindrze.

Może gdzieś blisko mieszkasz to posłuchamy na żywca :helm:



Zzzymus
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: śr sie 25, 2010 21:25

Re: Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: Zzzymus » czw sie 26, 2010 20:59

dostały w pupę (za małe ciśnienie oleju podczas postoju w mrozie)
Tu mi dałeś do myślenia, bo może faktycznie. Jak go kręciłem rano to strasznie ciężko to szło bo pewnie olej był gęsty.
w wysokim tonie, w środku miałem wrażenie jak bym słyszał traktor
jednak to zdanie zaprzecza temu pierwszemu, bo u mnie nie słychać traktora w środku. Dopiero jak wyłączę radio to coś tam lekko przelatuje do kabiny.
Na zimnym stuka mocniej czy tak samo mierzyłes cisnienie oleju?
Na zimnym słychać jak by mniej niż na ciepłym, podejrzewam że to wtryski są mniej rozgrzane, ale po dodaniu gazu na zimnym czy na ciepłym to jest tak samo. Ciśnienia oleju nie mierzyłem bo się nie mogę doprosić żadnego mechanika o to. Jeden powiedział że jak się nie świecą kontrolki to nie trzeba :grrr:
jak dodasz energicznie gazu to mocniej stuka przez chwilę?


Nie nic takiego się nie dzieje. Jak jadę spokojnie i nagle mu kopne w podłogę, to wwwrrruuuummmm i poszedł :P lekko może słychać takie purkanie jak przy dziurawym tłumiku, i włąśnie tłumik za to obwiniam. Słychać to tylko przy przyspieszaniu, jak jadę ze stała prędkością to nie słychać.
Może gdzieś blisko mieszkasz to posłuchamy na żywca :helm:
No niestety nie mieszkam blisko Radomia:) Ja jestem z okolic Brzeska koło Tarnowa



Awatar użytkownika
J.B.S.
Forum Master
Forum Master
Posty: 1819
Rejestracja: sob mar 22, 2008 19:08
Lokalizacja: Radom

Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: J.B.S. » czw sie 26, 2010 21:28

Szkoda że tak daleko bo przez internet to cięzko diagnozować czasem.

Tak jak pisałem wczesniej bym obstawiał ale do tego nie pasuje mi to stukanie słabiej na zimnym.

Sprawdz ciś oleju, moze to popychacz jakis albo panewka wałka rozrządu przytarta



Zzzymus
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: śr sie 25, 2010 21:25

Re: Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: Zzzymus » pt sie 27, 2010 10:21

Tak jak pisałem wczesniej bym obstawiał ale do tego nie pasuje mi to stukanie słabiej na zimnym.
Wydaje mi się że na ciepły, stuka mi mocniej. Słuchałem silnika stojąc przed samochodem przy otwartej masce. Dziś rano robiłem obserwacje siedząc w samochodzie.
Odpaliłem samochód i przez 2 sekundy po odpaleniu super, bez stuków. Dopiero po 2 sekundach zaczęło lekko stukać w kabinie. Podczas jazdy zauważyłem coś takiego:
1 bieg: lekkie stuki w kabinie w granicach 1100 -2500 obr, 2 bieg: 1500 - 2500 obr, 3 bieg już mało co słychać, 4, 5 "cisza". Podejrzewam że od 3 do 5 biegu też jest stukanie ale szybkość jest już na tyle duża że dochodzi szum z kół i otoczenia i pewnie dla tego nie słychać.

Po rozgrzaniu do 90 stopni silnika zrobiłem test jeszcze raz i tak jakby ciszej było słychać stukot.

Swoją drogą czy awaria mojego silnika mogła być spowodowana niedogrzaniem silnika? Pewnie mam walnięty termostat. Jadąc dziś rano 15 km na pociąg silnik ma tylko 70 stopni nawet mniej, dopiero chwilowy postój w korku powoduje wzrost do 90 stopni. Jak przekroczy 90 włącza się wiatrak, temperatura opada, i jak jeszcze dłużej postoje to znowu wzrasta gdzieś do 97 stopni i stoi. Robiłem mały test: rano na zimnym odpaliłem i po 2-3 minutach sprawdzałem węże od chłodnicy, i były cieple, a na gdzies wyczytałem że jak tak się dzieje to znaczy ze jest cały czas termostat otwarty i od razu jest obieg płynu.

I tu pytanie czy od takiego niedogrzania w zimie mógł mi się silnik zepsuć. Bo kiedyś jechałem na lotnisko do Krakowa 60 KM w jedna stronę w zimie i temp nawet nie ruszyła, dopiero jak zjechałem na stacje.



dema21
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: sob lis 14, 2009 21:20
Lokalizacja: Przasnysz

Re: Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: dema21 » pt sie 27, 2010 10:50

Mam pytanie czy jak wymieniałeś ojej to nie znalazłeś złotego nalotu w oleju.
Żółte opiłki w misce to wiadomo panewka .
Ja w takim silniku 2 razy miałem obróconą panewkę i silnik złom.



Zzzymus
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: śr sie 25, 2010 21:25

Re: Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: Zzzymus » pt sie 27, 2010 13:49

Ja oleju nie wymieniałem, tylko "mój mechanik" u którego praktycznie wszystko robię, a dokładniej to jego pracownik mi wymieniał olej. U tego mechanika też robiłem rozrząd i wymieniałem paski, ten sam mechanik "szef" obsłuchiwał mój silnik stereoskopem, i nic nie stwierdził. Nawet wtedy nie zwróciłem uwagi na to jaki jest olej. A opinek nie powinno być widać na bagnecie? chyba że on nie dostaje do dna miski olejowej.

Jutro mam w planach sprawdzić u siebie ustawienie rozrządu, wymianę termostatu, i jak kupie uszczelkę pod osłonę klawiatury to tam też zaglądnę czy czasem mi też nie tłucze się ta blaszka na wałkiem rozrządu. Jak nic nie znajdę to następnym posunięciem będzie odkręcenie miski olejowej i panewki pod lupę, a jak nie to to zostają tylko tłoki.

Znalazłem taki filmik na YT
" onclick="window.open(this.href);return false;

objawy opisane przez kolesia jak i dźwięk z silnik bardzo podobny do mojego. Koleś pisze że u niego stukał "sworzen tłoka" czyli co to jest? Ta część co łączy tłok z wałem korbowym? Mam się tym przejmować czy raczej nie jest to aż tak groźne. I dlaczego teraz stuka skoro kiedyś nie stukał? co się przestawiło? Zakładając że to samo będzie u mnie.



Awatar użytkownika
edzio
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3937
Rejestracja: pt cze 27, 2008 01:00

Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: edzio » pt sie 27, 2010 14:50

Dla mnie to pęknięty tłok,lub tuleja korbowodowa



honker
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 63
Rejestracja: śr mar 24, 2010 11:46
Lokalizacja: Koszalin

Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: honker » pt sie 27, 2010 16:42

Kod: Zaznacz cały

Dla mnie to pęknięty tłok
Tak ? a który :chytry:
Zzzymus nie ma co kasy wydawać i dochodzić do sedna problemu okrężną drogą i dziwnymi środkami, jak by przeskoczył ci pasek to naprawdę z trudem byś odpalał (moooże jakiś feler/skaza paska, innego elementu rozrządu która wyszła) ja na twoim miejscu bym udał się do któregoś z serwisów, nawet pogadać, ktoś musi mieć rację prawda?. Nie jeździj po papudrakach, odżałuj sumę i miej gwarancję.
pozdrawiam.



Zzzymus
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: śr sie 25, 2010 21:25

Re: Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: Zzzymus » pt sie 27, 2010 17:27

moooże jakiś feler/skaza paska, innego elementu rozrządu która wyszła
masek i popychacze wymieniane niecały tok temu. No ale oczywiście nic nie wykluczam. Od ponad roku robię codziennie 30 km tam i z powrotem z pracy. Wiec dużych przebiegów nie robię.

Koleś który mi robił rozrząd i jako pierwszy obsłuchiwał mi silnik ma już warsztat gdzieś 20 lat, jako gnojek z przedszkola jeździłem z kolega na rowerach pod jego warsztat oglądać samochody, więc jakieś doświadczenie ma. Drugi który obsłuchiwał ma może krócej warsztat to gdzieś z 8 może więcej lat, ale wjeżdżając do niego pod warsztat czuje się jak by w jakimś serwisie, ogólnie wszystko koleś robi, ma własną hale do malowania ze sprzętem wyglądający dość profesionalnie, ogólnie dobrze wrażenie koleś sprawia. A później to już to już byłem na stacji kontroli pojazdów i mniejszych warsztatach i kolegach. Pod Tarnowem jest salon VW może tam mają serwis. Podziałam coś w weekend, może będą jakieś efekty.



Awatar użytkownika
GarageBoy
Forum Master
Forum Master
Posty: 1867
Rejestracja: pt lis 04, 2005 19:45
Lokalizacja: ERW - NEB
Kontakt:

Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: GarageBoy » pt sie 27, 2010 21:00

Zzzymus, nie wiem czy Cię pocieszę ale u mnie stuki są identyczne w 2E i to już od jakichś 2-3 lat :bajer:
Może pomogą wam zdj. silniczka
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=2&t=251730" onclick="window.open(this.href);return false;



ODPOWIEDZ

Wróć do „Volkswagen: Golf - mk3 (1991- 1997)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości