Wycie na niskich biegach, problemy z rozruchem
: sob mar 25, 2023 23:19
Witam!
Od razu chciałbym wspomnieć, że niezbyt znam się na mechanice i na autach, ale samochód przestał mi jeździć, do warsztatu nie dojadę i zmuszony jestem spróbować coś sam zanim zainwestuję w lawetę. Mam auto Golf 5, benzyna, silnik 1.6, rocznik 2006, dzisiaj zdarzyła mi się awaria, która do niczego nie pasuje(do tego co znalazłem w necie)...Czy raczej wygląda jakby kilka rzeczy się zepsuło tego samego dnia, co jest mało prawdopodobne. Opiszę. Zaczęło się od tego tego , że auto zaczęło strasznie głośno "wyć" na 1-szym biegu nawet przy niezbyt dużym obciążeniu, a na 2-gim biegu klekotać. Szybko znalazłem w necie, że może to oznaczać awarię skrzyni biegów. Jednak pogarszało się bardzo szybko. Zaczęło stukać i wyć bardzo głośno też na 3-cim biegu. Potem zaczęło szarpać w czasie jazdy, a kiedy dojechałem pod mój dom, falowały obroty nawet na biegu jałowym. Teraz już mam kłopoty nawet z odpaleniem auta, a jeśli nawet się uda to gaśnie po naciśnięciu pedału gazu. Jak nie naciskam gazu to też gaśnie, ale trochę później. Zaczęło się od strasznego wycia na niskich biegach(jak skrzynia biegów???), a skończyło na czymś co wskazuje na coś zupełnie innego(problemy z rozruchem i gaśnięcie po wciśnięcia gazu-może pompa paliwa???). Ale raczej to jest jedna awaria. Ktoś może spotkał się z czymś takim?
Pozdrowienia.
Od razu chciałbym wspomnieć, że niezbyt znam się na mechanice i na autach, ale samochód przestał mi jeździć, do warsztatu nie dojadę i zmuszony jestem spróbować coś sam zanim zainwestuję w lawetę. Mam auto Golf 5, benzyna, silnik 1.6, rocznik 2006, dzisiaj zdarzyła mi się awaria, która do niczego nie pasuje(do tego co znalazłem w necie)...Czy raczej wygląda jakby kilka rzeczy się zepsuło tego samego dnia, co jest mało prawdopodobne. Opiszę. Zaczęło się od tego tego , że auto zaczęło strasznie głośno "wyć" na 1-szym biegu nawet przy niezbyt dużym obciążeniu, a na 2-gim biegu klekotać. Szybko znalazłem w necie, że może to oznaczać awarię skrzyni biegów. Jednak pogarszało się bardzo szybko. Zaczęło stukać i wyć bardzo głośno też na 3-cim biegu. Potem zaczęło szarpać w czasie jazdy, a kiedy dojechałem pod mój dom, falowały obroty nawet na biegu jałowym. Teraz już mam kłopoty nawet z odpaleniem auta, a jeśli nawet się uda to gaśnie po naciśnięciu pedału gazu. Jak nie naciskam gazu to też gaśnie, ale trochę później. Zaczęło się od strasznego wycia na niskich biegach(jak skrzynia biegów???), a skończyło na czymś co wskazuje na coś zupełnie innego(problemy z rozruchem i gaśnięcie po wciśnięcia gazu-może pompa paliwa???). Ale raczej to jest jedna awaria. Ktoś może spotkał się z czymś takim?
Pozdrowienia.