***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***

Chcesz kupić, bądź sprowadzić auto..nie wiesz, które wybrać? Napisz o tym tutaj...

Moderatorzy: palio, jhosef, VIP

ODPOWIEDZ
lwlw
Forum Master
Forum Master
Posty: 1171
Rejestracja: ndz lis 25, 2007 13:08
Lokalizacja: ERW/WPI

***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***

Post autor: lwlw » czw sty 22, 2015 23:07

Niby tak mówią wszyscy o tym silniku, ale akurat znajomemu zaczęło się coś dziać z układem wtryskowym i chcieli od niego jakieś straszne pieniądze za naprawę. Ostatecznie sprzedał go, a miał zaledwie 100 czy 120 kkm i to pewne a nie "od Niemca", bo miał od nowości. Z drugiej strony nie wiem czemu tak zrobił skoro tam są wtryskiwacze Boscha, które da się w miarę tanio naprawiać.



Awatar użytkownika
Piasek
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 6852
Rejestracja: sob mar 21, 2009 20:57

***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***

Post autor: Piasek » pt sty 23, 2015 11:38

To CR - raz zalejesz trefnego paliwa i po zawodach.
Jeden przeleci 300 tyś km i będzie chwalił, drugi salonową sztukę po 80tys km przeklnie.


https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128

Awatar użytkownika
herbu
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2350
Rejestracja: pn paź 15, 2007 10:58
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***

Post autor: herbu » sob paź 15, 2016 10:23

Pozwolę sobie odświeżyć temat, gdyż jestem na etapie zakupu, a nawet zakupów, 2 aut dla kobiet.
Dwa przypadki:
1. Moja żona - kierowca początkujący, nawet bardzo, więc nie ma sensu inwestować w lepsze auto, gdyż na pewno go poobija, zużyje, doprowadzi do klęski. Ot ma być auto do nauki jazdy. Z wyposażenia musi mieć wspomaganie. Cała reszta będzie miłym dodatkiem, choć obejdzie się bez dodatkowego wyposażenia. Auto będzie jeździło w 70%, 30% trasa 15 km do mamusi :hmm:. Auto ma być małe. Budżet - do 5 tys. zł
2. Ciotka mojej żony - potrzebuje auta do dojazdów do pracy (około 10 km w jedną stronę), plus jazda miejska. Czyli też małe miejskie auto, zresztą nie chce innego. Tu fajnie by było, jakby oprócz wspomagania była klima. Budżet - do 10, może 12 tys. zł
Wstępnie przeglądnąłem ofert i wybór jest ogromny.

Dla przypadku 1, po analizach i selekcji wizualnej żony, zostały wytypowane takie pojazdy:
- VW Polo 6N
- VW Lupo / Seat Arosa
- Mazda Demio
- Toyota Yaris
- Renault Clio
Moimi faworytami są VW, żona bardziej spogląda w stronę Clio i Yarisa. Akurat dla mnie Clio to nic ciekawego, a na sensowną Toyotę 5 tys. to pewnie za mało. Może macie inne pomysły (choć wybór jest taki sobie). Bardzo fajnie prezentuje się Mazda Demio, ale jest ich bardzo mało, poza tym nie wiem, czy nie rdzewieją, jak to mają w zwyczaju wszystkie Mazdy.

Dla przypadku 2, wybór jest już ogromny i ciężko się zdecydować: Zaproponowałem poniższe auta i wszystkie się podobają. Co wybrać w takim razie?
- VW Polo 9N
- Toyota Yaris
- Suzuki Ignis
- trojaczki C1, 107, Aygo
- Clio
- Corsa C
- Mazda 2
- Fiesta
- Panda
- Citroen C2
- Citroen C3
- Seat Ibiza
- Honda Jazz
- Opel Meriva

.... Aż głowa boli od oferty. Co najlepsze nie ma najmniejszego problemu ze znalezieniem auta z polskiego salonu, od 1 właściciela, z udokumentowaną historią. Ja skłaniam się ku trojaczkom, ale taka Jazz też kusi. Za to Panda będzie dość świeża, a i wybór ich jest spory (choć jak się ograniczy do aut z klimą, to drastycznie maleje).


Skoda Octavia 1.9TDI PD Obrazek

Awatar użytkownika
Piasek
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 6852
Rejestracja: sob mar 21, 2009 20:57

***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***

Post autor: Piasek » sob paź 15, 2016 10:50

herbu pisze:Dla przypadku 1
rozsądnym wydaje się być tylko to Clio. Będzie najmłodsze ze wszystkich, będzie z normalnym silnikiem 1.2 który jest dość żwawy, prosty i tani w obsłudze i będzie w niegnijącym nadwoziu w przeciwności do wszystkich pozostałych jakie wymieniłeś. Japsy gniją na potęgę, podobnie VAG`i a za 5 tyś Yarisa kupisz tylko plocha w agonalnym stanie.
herbu pisze:Dla przypadku 2,
tutaj już można się rozejrzeć za Yarisem (choć i tak uważam że będzie najdroższy i najstarszy w porównaniu do reszty). Podobnie Mazda 2. W obydwu słabe blachy. Jak powypadkowy albo byle przycierka do blachy i po tygodniu już ruda szaleje. Meriva jest dość fajnym jeździdłem ale najmniejsze silniki są słabe i problematyczne (1.0), podobnie 1.4 a 1.6 jak na miejskie auto... chyba przerost. Poza tym to dość duże auto jak dla solo jazdy. W porównaniu z 107/C1/Aygo jest prawie 2x większy. Węższy rozstaw kół, bardziej plaska i wyższa pow. boczna nie ułatwiają jazdy w wietrzne dni: "miota nim jak szatan" :rotfl:
107 i C1 miałem, silniki 1.0 1KR to niezbyt udane konstrukcje (siadają pompy wody i panewki główne) ale wystarczają do sprawnego poruszania się taka puszką paląc przy tym do 6L/100km. Obecnie modne zatem bardzo w cenie. Robione "po japońsku": w środku plastik-fantastik od podłogi po sufit a roczniki 2010 już potrafią mieć spore problemy z korozją.
C3 mam 2 szt, każdy z 1.1 i to z czystym sumieniem polecam. Nadwozie ocynkowane, siedzi się wyżej niż w pozostałych co nie jest bez znaczenia w przyp. osób starszych gdzie wyciągnięcie się z auta stanowi nie lada wyzwanie wraz z wiekiem. Jak się siedzi wyżej to i lepiej wszystko dookoła widać = bezpieczniej dla pozostałych uczestników ruchu. Zwrotne, dynamiczne i po mieście więcej jak 7 nie weźmie. Mi palą 5,6 do 5,9/100km. Częsci zarówno mechaniczne jak i blacharskie bardzo tanie, duża dostępność, bez problemu w kolorze w razie jakby sie jakie unfall przytrafiło :)
Bardzo podobnym będzie Panda: też poczciwe 4-cyl proste konstrukcje pod maską, tanie części, wysoka pozycja za kierownicą. Wizualnie jednak w środku jak i pod względem użytych materiałów lepiej wypada C3. Fiat momentami tandetą wykonania (jak Sei) podjeżdża ale działa, jeździ i mało pali.


https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128

Awatar użytkownika
doggie
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 10502
Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
Lokalizacja: GKA
Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
Silnik: TSI

Re: ***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***

Post autor: doggie » sob paź 15, 2016 21:06

Piasek pisze:
rozsądnym wydaje się być tylko to Clio. Będzie najmłodsze ze wszystkich, będzie z normalnym silnikiem 1.2 który jest dość żwawy, prosty i tani w obsłudze i będzie w niegnijącym nadwoziu w przeciwności do wszystkich pozostałych jakie wymieniłeś.
znowu rozmijasz się z prawdą, mam Lupo 13 letnie, wiadomo że były produkowane wyłacznie w DE i jeśli jest bezwypadkowe to korozja sie go nie ima, jest bardzo dobrze wykonany i zabezpieczony przed korozją, mój nie ma śladu korozji, po drugie silnik 1.4 AUD 8V 44kW/60ps jest prosty w budowie, wytrzymały i żwawszy od 1.2 w Clio. Jeżeli chodzi o miejsce za kierownicą to jest go więcej niż w trojaczkach, jest go tyle samo co w Polo, przez 8 lat uzytkowania wymieniam w nim wyłacznie rzeczy eksloatacyjne jak świece, przewody WN, raz klocki i tarcze przód, przy 80000 rozrząd, kupiony w 2008 z przebiegiem 56000 km, obecnie ma 135000 km, w porównaniu do wczesniejszego Twingo 1.2 z silnikiem C3G to niebo a ziemia, choć silnik C3G jest zajebisty to jednak reszta była do du.py

poza tym budżet do 5 tys zł jest za niski aby kupić trojaczka C1/Aygo/107

herbu pisze: 1. Moja żona - kierowca początkujący, nawet bardzo, więc nie ma sensu inwestować w lepsze auto, gdyż na pewno go poobija, zużyje, doprowadzi do klęski. Ot ma być auto do nauki jazdy. Z wyposażenia musi mieć wspomaganie. Cała reszta będzie miłym dodatkiem, choć obejdzie się bez dodatkowego wyposażenia. Auto będzie jeździło w 70%, 30% trasa 15 km do mamusi :hmm:. Auto ma być małe. Budżet - do 5 tys. zł
tu nie ma się co zastanawiać, każde w dobrym stanie sie sprawdzi

2. Ciotka mojej żony - potrzebuje auta do dojazdów do pracy (około 10 km w jedną stronę), plus jazda miejska. Czyli też małe miejskie auto, zresztą nie chce innego. Tu fajnie by było, jakby oprócz wspomagania była klima. Budżet - do 10, może 12 tys. zł
Wstępnie przeglądnąłem ofert i wybór jest ogromny.
poleciłbym 1.7 SDI ale zimą na 10 km się nie sprawdzi bo zbyt długo się będzie nagrzewał, za 12 koła uderzałbym w trojaczki



Awatar użytkownika
Piasek
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 6852
Rejestracja: sob mar 21, 2009 20:57

***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***

Post autor: Piasek » sob paź 15, 2016 21:24

doggie pisze:i jeśli jest bezwypadkowe
dobrze że o tym wspomniałeś bo w przedziale wiekowym ok 15-17 lat raczej trudno o takie, podobnie z resztą jak i o sztukę bez korozji. Zazwyczaj tylne ranty błotników to już próchno takie że strach dotknąć. Podobnie progi.
doggie pisze:silnik 1.4 AUD 8V 44kW/60ps jest prosty i wytrzymały i żwawszy od 1.2 w Clio
nie zapominaj że w tym budżecie w Clio mamy już II generację czyli silniki 16V.
1.2 ma 75km a 1.4 prawie 100. Przepaść w tego typu autach.
doggie pisze:poza tym budżet do 5 tys zł jest za niski aby kupić trojaczka C1/Aygo/107
i te wchodzą w grę dopiero przy drugim przypadku


https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128

Awatar użytkownika
doggie
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 10502
Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
Lokalizacja: GKA
Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
Silnik: TSI

Re: ***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***

Post autor: doggie » sob paź 15, 2016 21:28

Piasek pisze: raczej trudno o takie,

w PL tak, w DE niekoniecznie, poza tym dlaczego 15-17 lat, nie lepiej 11-13 lat?
podobnie z resztą jak i o sztukę bez korozji.
już pisałem o swoim, nie będę się powtarzał


nie zapominaj że w tym budżecie w Clio mamy już II generację czyli silniki 16V.
dla mnie 16V niekoniecznie jest zaletą względem 8V, 8V przy niższych obrotach sie lepiej użytkuje i nie widzę przewagi 16V nad 8V



Awatar użytkownika
Piasek
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 6852
Rejestracja: sob mar 21, 2009 20:57

***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***

Post autor: Piasek » sob paź 15, 2016 21:39

doggie pisze:w PL tak, w DE niekoniecznie, poza tym dlaczego 15-17 lat, nie lepiej 11-13 lat?
tylko jaki jest sens robić wyprawę do DE po auto za tysiac euro ? Wiesz dobrze że bez względu czy przyprowadzi Merca S600 czy wspomnianego Lupo albo Polo koszty (poza akcyzą) identyczne.
Po takie "śmieci" zwyczajnie nie opłaca się jeździć zwłaszcza kiedy... pierwszy, lepszy z brzegu
https://www.olx.pl/oferta/renault-clio- ... c8fa571430" onclick="window.open(this.href);return false;
doggie pisze:8V przy niższych obrotach sie lepiej użytkuje i nie widzę przewagi 16V nad 8V
moc i moment. Prędzej czy później będzie potrzeba.


https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128

Awatar użytkownika
doggie
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 10502
Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
Lokalizacja: GKA
Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
Silnik: TSI

Re: ***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***

Post autor: doggie » sob paź 15, 2016 21:42

Piasek pisze:
moc i moment. Prędzej czy później będzie potrzeba.
he he, absolutnie się z tym nie zgodzę a już na pewno nie w 1.2 16V względem 1.4 8V, dziesiejsze konie w małych silniczkach są tylko wirtualne i na papierze a odczucia sa zgoła inne i pozytywniejsze w starszych konstrukcjach 8V
Piasek pisze: tylko jaki jest sens robić wyprawę do DE po auto za tysiac euro ? Wiesz dobrze że bez względu czy przyprowadzi Merca S600 czy wspomnianego Lupo albo Polo koszty (poza akcyzą) identyczne.
możliwości są różne, po drugie ze stwierdzeniem śmieci tez się nie zgodzę, te Clio dla mnie to - po pierwsze porażka wizualna, po drugie mozliwość diagnozy VCDS-em aut VW AG jest dla mnie osobiście nie do pobicia ale to moje subiektywne zdanie



Awatar użytkownika
herbu
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2350
Rejestracja: pn paź 15, 2007 10:58
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***

Post autor: herbu » sob paź 15, 2016 21:48

doggie, Piasek, dzięki Panowie za opinie. O to mi chodzi. Dzisiaj oglądałem 2 Lupo, bo akurat tak przez przypadek się nawinęły. Piasek, muszę Cie zmartwić, ale rudej na nich nie odnalazłem. Jeden był 1.4, drugi SDI. Oba fajne. Miejsca wewnątrz bardzo dużo jak na taką małą pchełkę. Fajne auto, żonie się podoba.
Clio też się jej podoba. Czy Clio ma, podobnie jak francuzy z tamtych lat, sławną tylną belkę (jak w Xsarze, Berlino itp.)?
doggie pisze:tu nie ma się co zastanawiać, każde w dobrym stanie sie sprawdzi
Wysłałem ciotce kilkanaście propozycji i ma się określić co jej się najbardziej podoba. Wtedy wybór będzie prostszy.
Piasek pisze:tylko jaki jest sens robić wyprawę do DE po auto za tysiac euro ?
Pewnie, że nie ma. U nas są tak tanie auta, że nawet jak ktoś ma dobre, to musi je wystawić tanio, bo inaczej będzie zerowe zainteresowanie. Dlatego czasami da się kupić sensowne auto i u nas.
Piasek pisze:Po takie "śmieci" zwyczajnie nie opłaca się jeździć zwłaszcza kiedy... pierwszy, lepszy z brzegu
https://www.olx.pl/oferta/renault-clio-" onclick="window.open(this.href);return false; ... c8fa571430
Zastanawiamy się właśnie nad nim, bo wygląda na ciekawą ofertę i jest pod nosem.
doggie pisze:dla mnie 16V niekoniecznie jest zaletą względem 8V, 8V przy niższych obrotach sie lepiej użytkuje i nie widzę przewagi 16V nad 8V
Też jestem zwolennikiem 8V.


Skoda Octavia 1.9TDI PD Obrazek

Awatar użytkownika
doggie
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 10502
Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
Lokalizacja: GKA
Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
Silnik: TSI

Re: ***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***

Post autor: doggie » sob paź 15, 2016 21:54

herbu pisze: Czy Clio ma, podobnie jak francuzy z tamtych lat, sławną tylną belkę (jak w Xsarze, Berlino itp.)?
ma zwykłą skrętna bez łożysk



Awatar użytkownika
Piasek
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 6852
Rejestracja: sob mar 21, 2009 20:57

***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***

Post autor: Piasek » sob paź 15, 2016 22:16

doggie pisze: Clio dla mnie to - po pierwsze porażka wizualna,
rozpatrujemy sprawę pod kątem budżetu przede wszystkim. Wygląd to kwestia II-rzędna. Wybrzydzam jak kupuję za 30. Za 5 ma być możliwie najmłodszy w jak najlepszym stanie, znaczek na masce nie odgrywa roli. Byleby się nie władować na jakiś wynalazek pokroju 1.4 MPI gdzie nawet dzisiaj coś tak banalnego jak wymiana kpl świec zapłonowych to niezła pozycja w budżecie utrzymania auta czy inne "równie udane" Twin Sparki gdzie wymiana kpl świec zapłonowych i kabli W 4-CYL SILNIKU potrafi przekroczyć wartość pojazdu :bajer:
doggie pisze:po drugie mozliwość diagnozy VCDS-em aut VW AG jest dla mnie osobiście nie do pobicia
każdego śmiecia każdym pospolitym uniwersalnym testerem za "stówkę" sprawdzisz.
doggie pisze:dziesiejsze konie w małych silniczkach są tylko wirtualne i na papierze
z tym się zgodzę ale łudzę się że w tamtych latach jeszcze uczciwie jakoś robili. A nawet jak przez lata z 10 zdechło... to i tak masz 65 vs 50 :bajer:


https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128

Awatar użytkownika
doggie
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 10502
Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
Lokalizacja: GKA
Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
Silnik: TSI

Re: ***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***

Post autor: doggie » sob paź 15, 2016 22:25

Piasek pisze: każdego śmiecia każdym pospolitym uniwersalnym testerem za "stówkę" sprawdzisz.
tylko z ECU tak samo jak fonem z aplikacja Torque, VCDS łączę się z wszystkimi modułami licznik, central abs radio itp... ale kto co woli, mozna i wcale nie diagnozować i tez się pojedzie :bigok:
Piasek pisze: rozpatrujemy sprawę pod kątem budżetu przede wszystkim.
wydaje się to oczywiste aczkolwiek biorąc pod uwagę, że auto dla kobiety to juz robi sie nie takie oczywiste :D pamiętem jak wybierałem pierwsze auto dla zony do nauki jazdy po zrobieniu prawka - tooo?! fle brzydkie ... a to no coś ty ten kolor odpada .... nie top jakieś takie dziwne ... tak długo wibierała że wybrała ..... twingo :D gdyby nie nieustanne problemy z zapiekającymi się hamulcami, immobilizerem, centralem raz dzialającym a raz nie, tylnymi lampami raz świecącymi a raz nie, zżerającą korozją .... to auto całkiem fajne było :satan:



Awatar użytkownika
Piasek
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 6852
Rejestracja: sob mar 21, 2009 20:57

***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***

Post autor: Piasek » ndz paź 16, 2016 07:58

doggie pisze:twingo
:)
w przyp. większości moich kumpli pierwszym autem był zawsze Ford Escort. Dramat podobny do twingo.

Wracając do meritum. Pominięte jeszcze takie auta jak:
Nissan Micra K12 - też wysoka wygodna pozycja za kierownicą i dość dobra, trwała technika.
Fiat 500 - bodajże chyba najfajniejsza pozycja ale niestety bardzo trzymają cenę
Renault Modus - też 4 furtki, też wysoka pozycja za kierownicą
Ford Ka II - bardzo małe miejskie autko
Mitsubishi Colt 6
Chevrolet Spark M300 ale ten to już na styk w budżecie do 15 tyś zł

ale idealne, najidealniejsze auto dla kobiety będzie zawsze takie

Obrazek


https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128

ODPOWIEDZ

Wróć do „Chcę kupić auto”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości