Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?

radekrp90 · Post autor: **radekrp90** » ndz sty 15, 2017 18:53

Czepiasz się

Do diesla nie trzeba nawet na stacji tankować, a w McDonaldzie lub Biedronce

herbu · Post autor: **herbu** » ndz sty 15, 2017 21:21

radekrp90 pisze:a do autora pytania kontrpytanie: ile jeździsz, jaki budżet i jaki typ auta jest poszukiwany?

A co to ma do rzeczy? Może jeździć 100 tys. km rocznie i chcieć benzyniaka, a może 5000 km rocznie i chcieć diesla. Ja jeżdżę 10 tys. km rocznie i mam diesla. I nie narzekam. Budżet? Również bzdurny argument - diesla kupisz za 5 tys, za 15 i za 100. Tak samo benzyniaka. Typ auta? Że kombi to z dieslem, a hb z bezyniakiem?

Barton_ · Post autor: **Barton_** » ndz sty 15, 2017 22:26

radekrp90 pisze:A ja bym powiedział, że wszystkie te punkty to "bullshit" i stereotypy. Na każdy ten punkt jest mnóstwo przykładów negujacych te tezy, a do autora pytania kontrpytanie: ile jeździsz, jaki budżet i jaki typ auta jest poszukiwany?

No to byś się zasadniczo pomylił.
Podważ konkretem któryś z punktów.

herbu · Post autor: **herbu** » ndz sty 15, 2017 22:44

Barton_ pisze:No to byś się zasadniczo pomylił.
Podważ konkretem któryś z punktów.

Dodam jeszcze, że mowa tu o identycznych pojazdach (ta sama marka i model) z silnikiem diesla i benzyną.
Bo oczywiście można podważyć wszystkie te punkty, które wymieniłem:
Audi S6 z wolnossącym benzyniakiem będzie oczywiście bardziej dynamiczne od A6 z 1.9 TDI pod maską
Tak samo to S6, a już na pewno jakiś GTR będzie droższy w utrzymaniu od SDI
W Fiacie 126p będzie jednak głośniej niż w nowym XC90 z dieslem pod maską....
I tak można by obalać wszystkie punkty po kolei, może poza 1

Ale załóżmy, że porównujemy mk4 1.6 8V do mk4 1.9 TDI PD 100 KM - moc ta sama, a auto jakby nieco inne...

radekrp90 · Post autor: **radekrp90** » ndz sty 15, 2017 23:28

Co Was wszystkich ugryzło.

Pytanie w pierwszym poście:

antek112 pisze:Czy jest jakas różnica ponieważ od 10 lat mam diesla i chciałbym się przestawić na benzyne ?

Nie napisał kolega nic, a nic co chce dokładnie porównać, bo diesel i benzyna to po prostu inne silniki...

Za to kolejny dorzucił bardzo ciekawą listę, która fakt - mocno zgeneralizowałem pisząc, że to "bullshit":

herbu pisze:
antek112 pisze:Czy jest jakas różnica ponieważ od 10 lat mam diesla i chciałbym się przestawić na benzyne ?
Zasadnicze
1. Na stacji tankujesz z innego pistoletu Istotnie - najbardziej zauważalna różnica, nie do podważenia bez pomyłki.
2. Diesel mniej Ci spali Nie zawsze -> patrz Mazda SkyActive, które palą porównywalnie do diesli. Kolejna sprawa mniej nie znaczy taniej, bo benzyna może być na LPG... temat rzeka jak i ten temat...
3. W dieslu zazwyczaj masz dwumas i turbo, których w większości benzyniaków nie ma. W dieslu może być też DPF. Wszystko to kosztuje w razie zużycia. Świece, filtr paliwa, i pewnie kilka innych rzeczy również do diesla jest droższe (choć akurat tym bym się nie przejmował, bo nie wymienia się tego za często) Benzynowce już w większości wszystkie mają DKZ. Wolnossących prawie nie ma, a nawet te doładowane mają proste turbiny WG. Filtra cząstek w benzynie nie ma, ale jeszcze chwilka. Świece są często droższe w ON, filtry - różnie. Wtryskiwacze - tańsze do benzyn, chyba, że to BMW...
4. Diesel teoretycznie jest trwalszy, ale tylko gdy porównamy do benzyniaka z podobnym przebiegiem. A że większość diesli ma dużo większe przebiegi niż benzyniaki, to ciężko to porównywać. Totalna bzdura. Jeden diesel będzie się sypał inny nie. Benzyniak podobnie i rodzaj paliwa nie ma tu dziś nic do rzeczy.
5. Diesel z turbo jedzie dużo lepiej niż benzyniak o podobnej lub nawet nieco większej mocy (nie licząc benzyniaka z turbo) Moim zdaniem powinno się porównywać turbodiesla do turbobenzyny. Diesel z WG też pojedzie podobnie jak "klasyczna" turbobenzyna.
6. Wyprzedzanie dieslem z racji większego momentu jest dużo łatwiejsze Zależy czym i do czego porównać.
7. W dieslu jest głośniej (chyba, że mowa o nowych autach, wyższej klasy - wczoraj jechałem 900 km nowym XC60 z dieslem pod maską i silnika nie było słychać) Kwestia klasy auta.
8. Przy dużych mrozach, jakie były ostatnio możesz mieć większy problem z odpaleniem diesla (choć gdy masz sprawny akumulator i świece, to nie powinno być) Benzyniak też może przymarznąć.
9. Diesel ma większy zasięg na jednym tankowaniu Niezaprzeczalnie ale da się dieslem pojechać nieoszczędnie
10. Pewnie jest jeszcze pełno rzeczy różniących diesla od benzyniaka, ale podstawowe różnice masz

Na co odpowiedzi do dodałem pogrubione, żeby nie rozciągać posta.

Dalej jednak...

herbu pisze:
radekrp90 pisze:a do autora pytania kontrpytanie: ile jeździsz, jaki budżet i jaki typ auta jest poszukiwany?
A co to ma do rzeczy? Może jeździć 100 tys. km rocznie i chcieć benzyniaka, a może 5000 km rocznie i chcieć diesla. Ja jeżdżę 10 tys. km rocznie i mam diesla. I nie narzekam. Budżet? Również bzdurny argument - diesla kupisz za 5 tys, za 15 i za 100. Tak samo benzyniaka. Typ auta? Że kombi to z dieslem, a hb z bezyniakiem?

Rozchodzi się o to, że nowoczesny diesel nie nadaje się na małe miejskie przebiegi - warto więc wiedzieć, czego szuka dana osoba aby móc coś powiedzieć, czyż nie?

Natomiast ostatni kolega rozjechał totalnie:

herbu pisze:
Barton_ pisze:No to byś się zasadniczo pomylił.
Podważ konkretem któryś z punktów.
Dodam jeszcze, że mowa tu o identycznych pojazdach (ta sama marka i model) z silnikiem diesla i benzyną.
Bo oczywiście można podważyć wszystkie te punkty, które wymieniłem:
Audi S6 z wolnossącym benzyniakiem będzie oczywiście bardziej dynamiczne od A6 z 1.9 TDI pod maską Porównanie skrajnego końca ofert, lepiej byłoby porównać 2.5 TDI do 2.4 V6.
Tak samo to S6, a już na pewno jakiś GTR będzie droższy w utrzymaniu od SDI GTR nie ma odpowiednika w dieslu...
W Fiacie 126p będzie jednak głośniej niż w nowym XC90 z dieslem pod maską.... Porównanie innych klas aut - znów bez sensu.
I tak można by obalać wszystkie punkty po kolei, może poza 1
Ale załóżmy, że porównujemy mk4 1.6 8V do mk4 1.9 TDI PD 100 KM - moc ta sama, a auto jakby nieco inne... Porównywać powinno się po momencie obr, a nie mocy więc 1.9 TDI vs 1.8T

Koniec.

herbu · Post autor: **herbu** » pn sty 16, 2017 08:59

radekrp90, widzisz - porównujesz dokładnie tak jak ja w ostatniej części - dajesz za przykład SkyActive i porównujesz do diesla. Ja tak samo porównałem S6 do A6 1.9TDI. Też benzyna i diesle. Takie porównania są nic nie warte.
Ja skupiłem się na porównaniu identycznych aut (miałem dokładnie na myśli mk4, wszak to forum Golfa) z silnikami o podobnej mocy z tą różnicą, że jeden do diesel, a drugi benzyna (bez LPG) I w takim przypadku wszystkie punkty, które wypisałem są nie do podważenia.
W Twojej teorii owszem, jest sporo racji i można wszystko podważać.
Faktycznie jakby kolega napisał co chce porównywać nie byłoby takiej sytuacji. Ale chciał tylko różnice między dieslem a benzyną, więc zasadnicze dla większości popularnych modeli, wypisałem i raczej są one nie do podważenia

radekrp90 · Post autor: **radekrp90** » pn sty 16, 2017 10:31

Ale co w SkyActive jest takiego kosmicznego/sportowego, że jego porównanie do SkyActive-D (czy innego nowego diesla) jest identyczne jak porównanie 4.2 V8 do 1.9 TDI? Przecież SkyActive to 2.0 benzyniak z bezpośrednim wtryskiem ~165 KM. Nic to sportowego, a spalanie według kierowców to realne 7-8 litrów czyli tyle ile współczesne o podobnych osiągach.

Poza tym jak dla mnie porównywać silniki należy po momencie obrotowym, a nie mocy - moc to tylko wynik funkcji matematycznej.

Piasek · Post autor: **Piasek** » pn sty 16, 2017 11:14

radekrp90 pisze:Ale co w SkyActive jest takiego kosmicznego/

np to że jakby chciał dolecowo zagazować to
1) nie wiem czy na chwilę obecną są już dostępne SET`y do zagazowania tego konkretnego silnika
2) koszt będzie 2x większy niż w przyp. benzyny na wtrysku pośrednim
3) podobnie potem koszty eksploatacji i serwisów okresowych instalki.

radekrp90 · Post autor: **radekrp90** » pn sty 16, 2017 12:32

Skyactiv'a można chyba Prinsem gazować - cena ~9000 PLN więc opłacalność dyskusyjna. Czekajmy na totalne bankructwo Vialle i uwolnienie patentów

Generalnie wojna na wyższość Bożego Narodzenia nad Wielkanocą - ale mi się rozchodzi tylko o to, że diesel nie jest taki najtańszy w eksploatacji jakby się mogło wydawać tym bardziej przy oszczędności współczesnych benzyniaków (a w zasadzie diesli common rail z małym stopniem sprężania i świecą iskrową zamiast żarowej - bo tak to już zaczyna wyglądać).

Kolejna sprawa to argumentacja, że każdy diesel jest dynamiczniejszy - diesel przy tej samej mocy musi mieć większy moment obrotowy (inne prędkość obrotowa). Benzyniak z turbo będzie nie gorszy jak diesel jeśli chodzi o elastyczność, bo często ma krótszą skrzynię.

Można by tak się wymieniać argumentami ale nadal nie wiemy co chodziło po głowie koledze kilka postów wcześniej

Czego szuka i w jakim celu.

Ja swoją drogą sam mam dylemat co i jak - teoretycznie LPG jest tańsze niż diesel ale też nie zawsze. Diesle mają duże przebiegi (generalizując) więc i potencjał do awarii większy. Ale to i tak - loteria.

herbu · Post autor: **herbu** » pn sty 16, 2017 13:11

radekrp90 pisze:Generalnie wojna na wyższość Bożego Narodzenia nad Wielkanocą

Nooo Panie - jak dla mnie sprawa zasadnicza - ja zdecydowanie przedkładam Wielkanoc nad Bożym Narodzeniem (swoją drogą nie cierpię i jednych i drugich, ale jak już mam wybierać, to wolę mieć wolne gdy jest cieplej

)

radekrp90 pisze:ale mi się rozchodzi tylko o to, że diesel nie jest taki najtańszy w eksploatacji jakby się mogło wydawać

Ale ja nigdzie nie twierdzę, że jest. Ba - diesel pewnie jest droższy w utrzymaniu niż benzyna, choć ja akurat mam odmienne zdanie - moje diesle (czy to TDI i czy SDI) były tańsze w utrzymaniu niż benzyna, a nawet benzyna z LPG. I wiadomo, że nie chodzi już o samo paliwo, choć i tu różnica jest niezauważalna - Passat b5 1.6 z LPG, którego miałem wcześniej spalał benzyny i LPG za 24 zł na 100 km. Obecna Octavia TDI spala paliwa za 25 zł. Więc różnica niezauważalna.

radekrp90 pisze:Kolejna sprawa to argumentacja, że każdy diesel jest dynamiczniejszy - diesel przy tej samej mocy musi mieć większy moment obrotowy (inne prędkość obrotowa). Benzyniak z turbo będzie nie gorszy jak diesel jeśli chodzi o elastyczność, bo często ma krótszą skrzynię.

I o to mi mniej więcej chodziło. Ale jednak każdy diesel z turbo pozamiata benzyniaka bez turbo o zbliżonej mocy.

radekrp90 pisze:Można by tak się wymieniać argumentami ale nadal nie wiemy co chodziło po głowie koledze kilka postów wcześniej Czego szuka i w jakim celu.

Może niczego nie szuka tylko różnic

radekrp90 pisze:Ja swoją drogą sam mam dylemat co i jak - teoretycznie LPG jest tańsze niż diesel ale też nie zawsze. Diesle mają duże przebiegi (generalizując) więc i potencjał do awarii większy. Ale to i tak - loteria.

I tu się zgadzamy z 100%

radekrp90 · Post autor: **radekrp90** » pn sty 16, 2017 14:44

Ja tylko ciągle nie zgadzam się z porównywaniem turbodiesla do benzyny wolnossącej oraz porównywanie ich względem mocy.

Moim zdaniem trafniejszym i sprawiedliwszym byłoby porównanie TD do TB i/lub silników o tym samym lub zbliżonym maksymalnym momencie obrotowym, a nie mocy, np.: 1.9 TDI 1Z do 2.0 2E, lub 1.6 TDI@105 KM do 1.2 TSI@105 KM (spore różnice momentu niwelowane skrzyniami biegów).

sebekgolf · Post autor: **sebekgolf** » wt sty 17, 2017 17:57

Nie porównujcie sobie tak z rękawa aut bo to bez sensu. Potrafią być spore róznice w wyciszeniu nawet w tych samych autach ale z różnym wyposażeniem ( np. zwykła Octavia vs RS).

Kolejna sprawa, musielibyście porównywać dwa zupełnie nowe auta albo doprowadzone do perfekcyjnego stanu. Wystarczy że poduszka pod silnikiem będzie wywalona i już będziecie mieć głośniej i więcej drgań. Tak więc...

radekrp90 · Post autor: **radekrp90** » wt sty 17, 2017 21:25

Oczywiście pełna racja, ale używane auto to nie zawsze szrot, a czasami w pewnych autach nie da się osiągnąć porządnego wygłuszenia...

kw · Post autor: kw » śr sty 18, 2017 09:33

radekrp90 pisze:Oczywiście pełna racja, ale używane auto to nie zawsze szrot, a czasami w pewnych autach nie da się osiągnąć porządnego wygłuszenia...

Różnice mogą być nawet pomiędzy autami z poszczególnych fabryk. Miałem golfa z fabryki w Belgii zrobionego na rynek niemiecki i wygłuszenie, sztywność plastików była znacząco lepsza od tego wyprodukowanego w Hiszpanii na rynek włoski.